Polska Wenecja, centrum międzynarodowego biznesu czy miasto krasnali? A co jeśli wszystkie odpowiedzi są prawidłowe? Witajcie we Wrocławiu.
Wrocław to miasto pełne kontrastów. Szklane biurowce przeplatają się ze niemiecką architekturą i urokliwymi kamienicami. Z jednej strony nowoczesne, z siedzibą wielu uznanych firm, dzięki swojej lokalizacji, a z drugiej leniwe, z Wyspą Słodową na której czas wydaje się płynąć wolniej.
Bez różnicy czy szukacie aktywnego wypoczynku czy leniwych spacerów i urokliwych kawiarni – Wrocław urzeka każdego i ma wiele do zaproponowania. Scieżki rowerowe w całym mieście, place do jazdy na rolkach, wytyczone trasy dla miłośników biegania czy skoki ze stadionu – entuzjaści sportu będą czuli się tutaj jak w siódmym niebie. Nie inaczej kibice – duma wrocławskich kibiców Betard Sparta, WKS Wrocław czy Panthers Wrocław zawsze mają ogromne wsparcie mieszkańców.
A co jeśli szukasz spokojnego czasu z pięknymi krajobrazami i zabytkami w tle? Tego też nie zabraknie. Sky Tower kusi widokiem z 49 piętra i oferuje niezapomnianą panoramę na całe miasto. W samym rynku i najbliższej okolicy też znajdują się punkty widokowe, z których zdjęcia będą wspaniałą pamiatką.
Do tego rejsy po Odrze, wieczory przy klimatycznej muzyce na Wyspie, wąskie uliczki pełne uroku ukrywające perełki cukiernicze i rękodzieła i genialne jedzenie. Czy to nie brzmi jak raj na ziemi?
Wieczorami miasto tętni życiem. Od 22 budzą się do życia puby – zarówno te w centrum miasta, jak i beach bary, na któych koncerty to już codzienność i punkt obowiązkowy do odhaczenia na liście. Wrocław wydaje się nie spać – nie ma ani jednej chwili kiedy miasto jest puste.
Dla spragnionych czegoś innego są jeszcze wycieczki – liczenie mostów i kładek, któych jest ponad 100 czy poszukiwanie krasnali dla najmłodszych. A co do kwesti muzeum, teatru czy opery – to trzeba zobaczyć na własne oczy!
Wrocław, choć na pierwszy rzut oka, niepozorny, skrywa w sobie wiele do odkrycia. Otwarty, wielokulturowy, zachęcający – był Europejską Stolicą Kultury,a to zobowiazuje. Miasto odkrywa pełne swojej magii po zmierzchu i tak jak Wenecję, można kochać albo nienawidzić, tak samo Wrocław. Tylko tutaj aż chce się wracać. Bo mało. Bo ciągle go mało.